07 01 2016 Podsumowanie spotkania Przez Łukasz Kuczmarski 0 „OBYWATELE DLA AKTYWNOŚCI” PODSUMOWANIE SPOTKANIA 09 października 2015 r. Z dyrektorami szkół, nauczycielami, trenerami, instruktorami sportowymi i pasjonatami pracy z dziećmi i młodzieżą rozmawialiśmy o sporcie dzieci i młodzieży właśnie. O tym, jakie zapisy w tym zakresie ich zdaniem powinny się znaleźć w Rekomendacjach do Kujawsko – Pomorskiego Programu Rozwoju Sportu. Nasze spotkanie rozpoczęliśmy prezentacją projektu Obywatele dla Aktywności. Następnie zaproszeni goście zaprezentowali dobre praktyki w sporcie dzieci i młodzieży. Pani Elżbieta Arbard opowiedziała o sukcesie UKS Sokół Wielkie Rychnowo, Pani Karolina Topolewska zaprezentowała Rypiński Uczniowski Klub Pływacki „Sejwal”, na koniec usłyszeliśmy kilka słów o KS Unifreeze Górzno. Wspólnie szukaliśmy odpowiedzi na następujące pytania : Jak uatrakcyjnić współzawodnictwo sportowe dzieci i młodzieży, jakie są szanse i zagrożenia w tym obszarze? – Start dzieci i młodzieży uprawiającej sport wyczynowo? Czy powinni rywalizować we współzawodnictwie szkolnym? Głosy w tej sprawie były różne – przeważają opinie, że nie powinni bo „wybijają z głowy” sport dzieciom amatorsko ćwiczącym; wysokie porażki np. w koszykówce 2:102(sic!) działają demotywująco; w szkolnych zawodach kolarskich wszyscy amatorzy zostali zdublowani i wykluczeni z dalszej rywalizacji, czyli zniechęcenie zamiast pozytywnej inspiracji. Głos przeciwny – to jedna z niewielu okazji, by sportowcy wyczynowi mogli coś zrobić dla szkoły, dlaczego ich tego pozbawiać? Dyrekcja powie „po co mi klasa sportowa” skoro nic z tego nie mamy, zabrania nam się odnosić sukcesów w sporcie szkolnym. Rozwiązanie pośrednie – mogą startować, ale nie w dyscyplinie, którą uprawiają. – Punktomania – jest wrogiem także sportu szkolnego; dzieci zidentyfikowane jako utalentowane sportowo są eksploatowane „na okrągło” bywa tak, że grupa 10-15 uczniów startuje we wszystkich imprezach z kalendarza SZS, w których bierze udział ich Szkoła. – Coraz mniej pieniędzy na organizację szkolnych imprez sportowych – brak nagród, medali; ideałem medal/dyplom dla każdego dziecka za uczestnictwo; zawody nie mają żadnej otoczki, brak kibiców, rodzice nie oglądają swoich pociech; przeniesienie imprez na soboty niewykonalne ze względu na koszty (w tygodniu nauczyciele robią to w ramach czasu pracy, za weekend nikt nie zapłaci); niektórych szkół/samorządów nie stać na udział w rozgrywkach powiatowych. – „Czynnik ludzki” – dyrektor rozumiejący rolę sportu będzie sprzyjał wyjazdom dzieci na zawody, dokona zmian w planie lekcji, wykorzysta godziny „karciane” na sport; nie wszędzie tak jest. – Rozwiązaniem mogą być interdyscyplinarne turnieje/festiwale sportu – w jednym dniu w jednym miejscu można: pobiegać, pograć w gry zespołowe, sporty rakietowe itp.; akcent na uczestnictwo, a nie wygraną! – Dobre praktyki : Czwartki lekkoatletyczne, może wystartować każdy, a nie najlepsi i to jest dobre; 2. Gminne igrzyska szkolne w Kowalewie Pomorskim – gry zespołowe, LA, tenis stołowy, minus impreza trwa za długo 8 godzin, zmiana formuły; Bieg Kopernikański organizowany przez I LO w Toruniu – wszyscy uczniowie startują każdy dostaje medal za udział; również formuła otwarta mogą startować uczniowie innych szkół oraz dorośli w biegu open; W małych społecznościach – szkołach wiejskich wysoki procent udziału dzieci w zawodach/imprezach sportowych – do 80% wszystkich uczniów. Jak angażować rodziców i przekonywać do aktywności fizycznej? Przeprowadzać festyny rodzinne w których sport jest połączony z innymi dziedzinami, a zawody sportowe przeznaczone są wspólnie dla dzieci i ich rodziców. Pokazać rodzicom jak to wygląda od środka. Zabrać np. delegację 3 rodziców na obóz i zobaczyć jak ich dzieci funkcjonują. Często okazuje się, że są one bardziej samodzielne, dbają o innych – zachowują się inaczej niż w domu. Zabierać rodziców na wspólne wyjazdy. Zarówno na zwody, w których uczestniczą ich dzieci, ale również zorganizować wyjazd jako kibice na inne dyscypliny. Inne problemy są w szkołach podstawowych a inne w gimnazjach. W sp dzieci chętniej spędzają czas z rodzicami w szkole. Są nawet przypadki, że nie ma zwolnień lekarskich. Młodzież w gimnazjach i liceach chce być już bardziej samodzielna. Do prowadzenia zajęć oraz do zachęcania do bycia aktywnym musi być odpowiednia osoba. Finanse ograniczają sport. Brak środków na animatorów, nauczycieli czy na zorganizowanie zajęć. Brak wiedzy, gdzie i jak można się starać o dofinansowanie na różne przedsięwzięcia. Można też zorganizować zajęcia sportowe w sobotę, w zamian za jeden dzień wolny w tygodniu. Wymogi dzieci, rodziców nie pokrywają się z wymogami odgórnymi. Rodzice mają daną za dużą swobodę. Mogą wymagać, ingerować. Należy pokazywać sukcesy sportowców w szkole, na zewnątrz i rodzicom. Sportowiec jest wizytówką i nie jest gorszy w swoich osiągnięciach od kogoś kto wygrał olimpiadę Łatwiej zachęcić osoby, które w domu miały przykład. Należy prowadzić lekcje pokazowe. Rodzica włączyć jako współorganizatora. Nie musi odpowiadać za wszystko i pracować przez cały tydzień. Wystarczy 1 godzina w tygodniu. Między nich też należy rozdzielać obowiązki. Nie stawiać u dzieci na zdobywanie medali. Ważna dla nich ma być zabawa i poznawanie innych dyscyplin. Każde dziecko ma być zwycięzcą. Jeśli są zawody i są medale dla 3 pierwszych drużyn, przygotować tez takie same dla pozostałych. Młodsze dzieci szybko się negatywnie nastawiają. Należy dobrze tworzyć regulamin zawodów. Nie należy zamykać się tylko na 1 dziedzinę. Do dobrego „funkcjonowania” sportu musi być dobry kontakt na wielu płaszczyznach: >trenerdyrektornauczycielrodzic. Zajęcia należy zaczynać z najmłodszymi. Jak działają i jaka jest rola Uczniowskich Klubów Sportowych Zasadnicza uwaga jednego z uczestników: UKS i kluby sportowe mają inne narzędzia działania dostosowane do różnych celów. Jeżeli chcemy realizować sport w społeczności lokalnej to UKS jest dobrym rozwiązaniem. Jeśli marzymy o sporcie wyczynowym, rozwoju zawodników oraz zwycięstwach w sporcie profesjonalnym to powinniśmy założyć klub sportowy a nie UKS. Mocne strony UKS: Są pomostem między szkołą a społecznością; Pozwalają przyciągać i aktywizować rodziców i dziadków (do sportu, wolontariatu i aktywności obywatelskiej); Przyciągają pasjonatów, którzy je tworzą i prowadzą; Dają możliwość dzieciom wiejskim na rozwój; UKSy są blisko ludzi, zwłaszcza w społecznościach wiejskich i w małych miastach; Docierają do różnych dzieci – uzdolnionych i nieuzdolnionych, dobrze i słabiej zaadaptowanych, o różnych zainteresowaniach. UKS jest „społecznościotwóczy” – mieszkańcy się integrują wokół wydarzeń sportowych organizowanych przez UKS. Bezpieczeństwo trenujących wymaga wiedzy i troski całej społeczności, ponieważ zawodnicy jeżdżą ulicami i drogami, a więc społeczność uczy się o nich dbać. Słabe strony UKS: Przedstawiciele UKS nie wiedzą o możliwościach pozyskiwania środków; Uzdolnione sportowo dzieci z małych ośrodków, nie mają szansy na kontynuację rozwoju z powodów finansowych; UKS nie mają wsparcia merytorycznego w zakresie zarządzania; Brak środków na sprzęt, trenerów, stroje, wyjazdy; Pieniądze pozyskane przez JST przeznaczone na wyjazdy młodych zawodników na mityngi, na których można sprawdzić się w rywalizacji sportowej oraz obozy szkoleniowe. Jakie są szanse : Mają możliwość korzystania z siły administracyjnej szkoły; Będąc blisko społeczności lokalnych, dają szansę na docieranie do osób nieaktywnych; Szansą dla UKS są powstające programy małych grantów skierowane do stowarzyszeń prostych i grup inicjatywnych (np. FIO, Równać Szanse); Szansą rozwoju UKS jest zaangażowanie gwiazd sportu (np. byłych zawodników) i nawiązanie szerokiej współpracy, też z różnymi NGO, które mogą się dzielić wiedzą i kontaktami; Szansą dla UKS, które działają w środowisku, gdzie jest szeroka oferta jest znalezienie swojej niszy. Podczas warsztatów padł przykład UKS, którego zawodnicy przeszli do innych klubów specjalizujących się w konkretnych dyscyplinach. Lider UKS zrozumiał, że jego oferta powinna być mniej specjalistyczna i być skierowana do dzieci, które chcą uprawiać sport rekreacyjnie oraz tych, dla których sport jest sposobem na adaptację w grupie. UKS może promować miejscowość (np. jako dobre miejsce na wypoczynek rowerowy, sportowy); Nie zawsze wykorzystywanym potencjałem jest fakt, że sport dzieci jest zrozumiały dla darczyńców. Dobra infrastruktura sportowa jest szansą rozwoju UKS. Szansą jest nawiązanie współpracy z dobrym klubem, który może wesprzeć trenerów UKS. Jakie są zagrożenia ? Małe zróżnicowanie źródeł przychodów; Wypalenie zawodowe lidera lub zmiana jego/jej sytuacji życiowej skutkująca zaprzestaniem działania na rzecz UKS; Restrykcyjne regulacje dotyczące opieki nad dziećmi. Nie są one możliwe do spełnienia w przypadkach UKS, np. podczas wyjazdów. Trudna współpraca z gronem pedagogicznym, brak zrozumienia dla roli aktywności fizycznej w rozwoju. Brak wiedzy nt. sportu pośród osób decydujący o kształcie polityk publicznych. Jakie są dobre praktyki w UKS-ach Dobre relacje pomiędzy klubem a rodzicami zawodników w klubach, którzy pomagają nie tylko finansowo, ale chociażby zapewniają transport dzieci na treningi, a niejednokrotnie na zawody, Zatrudnianie trenera z pasją, który małymi kroczkami buduje Klub od podstaw i prowadzi do coraz większych postępów swoich zawodników, W przypadku powstania UKS-u, zapewnienie przez osoby decyzyjne w gminie zaplecza sportowego, takiego jak: hala, basen, stadion lub inny obiekt potrzebny do przeprowadzenia treningu czy zawodów, Organizowanie przez działaczy klubu, trenerów i zawodników imprez okolicznościowych przy okazji świąt lub festynów, na których pokazują zainteresowanym osobom, rodzicom co Klub potrafi, jak działa i co oczekuje od przyszłego zawodnika. Wykorzystywanie wizerunku mistrza, zapraszanie na spotkania w klubie znanych twarzy ze świata sportu lub z regionu w celu zmotywowania przyszłych zawodników i przyszłych mistrzów do uprawiania sportu. Zapewnianie nagrody w postaci pieniężnej jednorazowej lub w postaci stypendium. Przykład jednej szkoły, która ma określoną pulę na nagrody dla najlepszych uczniów, część pieniążków przeznacza na uczniów, którzy są wybitnie uzdolnieni sportowo, nie biorą udziału tylko w jednej dyscyplinie tylko np. w 2 lub 3 dyscyplinach.